Wapno jako materiał budowlany
Wapno jest używane w szerokiej grupie produktów, z których każdy dostosowany jest do szczególnych wymogów rynkowych. Na przykład wapno i jego pochodne wykorzystywane są jako topnik przy uszlachetnianiu stali, jako spoiwa w budownictwie i konstrukcjach oraz przy uzdatnianiu wody do osadzania zanieczyszczeń. Wapno używane jest także na dużą skalę do neutralizacji kwaśnych składników ścieków przemysłowych i gazów odlotowych. No i nie zapominajmy o tynkach wapiennych.
Istnieją dowody wskazujące na to, że stosowanie wapna palonego i hydratyzowanego do celów budowlanych było szeroko rozpowszechnione już w roku 1000 p.n.e. wśród wielu cywilizacji, m.in. Greków, Egipcjan, Rzymian, Majów, Inków, Chińczyków i Hindusów. Rzymianie znali chemiczne właściwości wapna i używali go np. do wybielania lnu i w medycynie jako wodę wapienną.
Wapno palone jest tlenkiem wapnia (CaO) uzyskanym przez dekarbonizację kamienia wapiennego (CaCO3). Wapno gaszone jest wytwarzane przez reakcję, bądź „gaszenie”, wapna palonego z wodą i składa się głównie z wodorotlenku wapnia (Ca(OH2)). Wapno gaszone obejmuje hydratyzowane wapno (suchy proszek wodorotlenku wapniowego), mleczko wapienne i ciasto wapienne (zdyspergowane cząstki wodorotlenku wapniowego w wodzie). Termin „wapno” obejmuje zarówno wapno palone jak i gaszone i jest synonimem dla wyrobów wapienniczych. Jednakże czasami terminu „wapno” używa się do opisu wyrobów wapiennych, co jest często powodem nieporozumień.
Światowa produkcja wapna od 1960 r., gdy wynosiła prawie 60 milionów ton, stale rosła osiągając rekordowy poziom około 140 milionów ton w roku 1989. Produkcja wapna spadła w połowie lat 70-tych i na początku 80-tych z powodu panującej w owym czasie powszechnej recesji gospodarczej. Ostatnia recesja doprowadziła do spadku produkcji do 120 milionów ton w roku 1995. Przedstawione liczby nie dają jednak pełnego obrazu, ponieważ znaczną część całkowitej produkcji wapna wytwarza się w miejscu jego użycia (tj. produkcja wapna na potrzeby własne, między innymi w przemysłach żelaza i stali, celulozowopapierniczym i cukrowniczym) i nie występuje ona na rynku.